Cytokiny - czym są i jak działają
- Napisane przez Dorota Suder
- Skomentuj jako pierwszy!
- wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę
Układ immunologiczny pełni rolę wojska i policji organizmu. Jednak aby funkcjonować w pełni skutecznie, potrzebuje sprawnie działającego systemu komunikacji. Istotną rolę w przekazywaniu informacji odgrywają cytokiny, z których próbuje się stworzyć broń w walce z nowotworami.
Zatem pojawia się pytanie czym są cytokiny i na czym polega ich działanie?
Cytokiny są białkami wytwarzanymi w komórkach systemu immunologicznego, z którego migrują do otoczenia. Wówczas zajmują się odnalezieniem właściwego ''adresata'', a jest nim komórka posiadająca na swej powierzchni cząsteczki błonowe - zwane receptorami cytokin, które pasują do budowy danej cytokiny. I właśnie w cytokinach upatruje się nadzieję do pokonania komórek nowotworowych. Pierwsze próby immunoterapii podjęto w Stanach Zjednoczonych na początku wieku, gdzie nowojorski chirurg William Coley spostrzegł, że u chorego z rozpoznaniem nowotworu nastąpiła regresja schorzenia w momencie zachorowania na różę. Róża to choroba skóry, którą powodują bakterie. William Coley miał rację, że to właśnie udział bakterii ''nakłonił'' organizm do wydzielania czynników, które spowodowały usunięcie nowotworu. Dlatego swym pacjentom chorym na nowotwór zaczął aplikować same bakterie lub wyciągi z nich, a terapia przynosiła zadowalające efekty. Cały czas debatowano nad rodzajem czynników wydzielanych w czasie infekcji bakteryjnej, która wpływała na zahamowanie wzrostu nowotworu. Niebawem wnikliwe badania rozstrzygnęły ten dylemat na korzyść odkrycia cytokin, które troskliwy układ odpornościowy wyznacza do zwalczania nowotworu.
Działanie cytokin przybiera dwie formy: bezpośrednią i pośrednią.
Działanie bezpośrednie jest wówczas możliwe, gdy komórki nowotworowe są wyposażone w receptory odpowiadające danej cytokinie. Wówczas komórka nowotworowa przejawia reakcję na istnienie tej cytokiny. Najbardziej wyczekiwanym rezultatem w tym przypadku jest zaprzestanie proliferacji lub całkowite unicestwienie komórek nowotworowych. I właśnie niektóre z cytokin antynowotworowych posiadają taką moc oddziaływania na nowotwór. Wśród grupy najbardziej klasycznych i najlepiej poznanych figurują cytokiny noszące miano interferonów jak również cytokina TNF (z języka angielskiego: tumor necrosis factor) zwana również ''czynnikiem martwicy nowotworu''. Dowiedziono na podstawie badań laboratoryjnych, że cytokiny te hamują namnażanie się komórek nowotworowych. Jednak w samym ustroju funkcjonowanie tych cytokin jest procesem o wiele bardziej skomplikowanym. Dlaczego? Ponieważ receptory przypisane danym cytokinom są również obecne na komórkach systemu immunologicznego. Dlatego też działanie cytokin może wywierać działanie bezpośrednie, z równoległym stymulującym działaniem pośrednim na układ odpornościowy do uaktywnienia innych systemów do walki z nowotworem. W grupie cytokin antynowotworowych są też takie które nie mogą działać na nowotwór w sposób bezpośredni, ponieważ receptory które im odpowiadają są obecne na komórkach samego systemu immunologicznego. Dlatego aby skutecznie zadziałać musi im przyjść w sukurs układ odpornościowy. Jedną z nich jest cytokina zwana interleukiną-2 (IL 2), która w prawidłowo funkcjonującym organizmie silnie pobudza system immunologiczny. Zastosowana IL2 aktywuje szereg elementów układu odpornościowego do szukania wroga jakim dla ustroju jest nowotwór. Stymulowane prze IL2 limfocyty wykazują większą żywiołowość w namierzaniu komórek nowotworowych i znacznie prężniej podejmują z nimi walkę. W grupie innych cytokin o podobnych pośrednich działaniach antynowotworowych są wspomniane wcześniej interferony głównie interferon-y, TNF, jak również interleukina-12 (IL 12). Jednak niepokojącą wiadomością jest ich toksyczność, którą wywierają na organizmy ludzkie, a którą nie spotyka się w przypadku zwierząt doświadczalnych. Naczelnym problemem jest to, że aby cytokiny wywarły odpowiednie efekt terapeutyczny, muszą być zaaplikowane w dużych dawkach. Przykładem może służyć cytokina TNF, której najwyższe dawki akceptowane przez ustrój człowieka są aż 50 razy mniejsze niż najniższe dawki, które wywierają u zwierząt efekt przeciwnowotworowy. Jeszcze większe różnice w toksyczności wykazano na podstawie IL-12. Tak więc przed wprowadzeniem do leczenia onkologicznego cytokin, należy kierować się dużą ostrożnością, rozsądkiem i dbałością o dobro cierpiącego człowieka.
źródło: książka autorów W.Feleszko, J.Gołąb, M.Jakóbisiak, W.Lasek, T.Stokłosa, R.Zagożdżon pt. „Odkrycia medycyny. Fascynująca immunologia”
Dorota Suder
tekst ukazał się również w 'Chironie Gorzowskim'
dodaj swój komentarz lub napisz do autora
żdjęcie : Wikimedia Commons